Nie tylko czad

(artykuł zamieszczony w Gazecie Chojeńskiej 16- 22 lutego 2010r.)

Od wielu lat w sezonie grzewczym media lokalne, ogólnopolskie niemal codziennie informują nas o zatruciach tlenkiem węgla. Liczba poszkodowanych stale rośnie, mimo że nasze budynki są wyposażane w coraz bardziej zaawansowane technologicznie urządzenia grzewcze. Gdzie szukać przyczyny? Spróbujmy na to odpowiedzieć.
Musimy być świadomi tego, że od kilkunastu lat, czyli od momentu pojawienia się nowych technologii materiałowych tj. szczelnej stolarki okiennej, drzwiowej, dociepleń ścian i dachu, zauważamy pogorszenie się stanu powietrza wewnętrznego oraz skuteczności działania wentylacji grawitacyjnej w budynkach i pomieszczeniach. Przepływ powietrza w mieszkaniu powinien odbywać się od pokoi do pomieszczeń z kanałami wentylacyjnymi. Do pokoi powietrze z zewnątrz dopływa poprzez nieszczelności w starej stolarce okiennej lub w nowej poprzez rozszczelnienie okien lub nawiewniki zamocowane w ramie okiennej. Następnie powietrze przepływa przez całe mieszkanie do pomieszczeń z kanałami wentylacyjnymi (najczęściej kuchnia, łazienka, WC). Aby przepływ mógł się swobodnie odbywać, drzwi wewnętrzne nie mogą być szczelne. Obecnie montowane skrzydła drzwiowe wraz z ościeżnicą systemową wyposażane są w uszczelki zapewniające lepszą akustykę ale przez to ograniczają przepływ powietrza pomiędzy pomieszczeniami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami skrzydła drzwiowe od pokoi powinny być podcięte ok. 1,5 cm od podłogi, a drzwi od kuchni, łazienki, WC oraz pomieszczeń pozbawionych okien np. garderoby powinny posiadać otwory w dolnej części skrzydeł. Taki obieg powietrza pozwala na wentylowanie całego mieszkania. Gdy uniemożliwiamy dostęp powietrza z zewnątrz do pomieszczeń, powodujemy powstanie niekorzystnych warunków zdrowotnych. Dochodzi do obniżenia zawartości tlenu w powietrzu i wzrostu wilgotności względnej powietrza przekraczającej 60%, a w niektórych przypadkach wynoszącej 100%. W wyniku w/w zjawisk uzyskujemy:
· wzrost flory bakteryjnej, pleśni, grzybów i roztoczy, z powodu których użytkownicy pomieszczeń czują się zmęczeni, apatyczni, skarżą się na bóle głowy, podrażnienia skóry, gardła, oczu i błon śluzowych nosa mogą chorować· na astmę, alergię, mieć· zaburzenia krążenia;
· kondensację zanieczyszczeń toksycznych emitowanych przez meble i materiały wykończeniowe;
· niedobór powietrza potrzebnego do spalania paliwa np. w piecach gazowych, kominkach którego efektem może być· „zaciąganie ” spalin przez położony np. przy kanale spalinowym, kanał wentylacyjny.
Jeśli chcemy wiedzieć czy wentylacja nasza jest sprawna – sprawdźmy czy w naszych pomieszczeniach występuje:
· długo zaparowane szyby w oknach, prowadzące do skraplania się wody i zawilgocenia dolnej części ramiaków okiennych;
· wilgoć· w łazience, zapach stęchlizny w powietrzu, długo nie wysychające krople wody na płytkach;
· ciemne smugi albo ślady pleśni na nadprożach, ościeżnicach okiennych, pod parapetami, w narożach ścian pomieszczeń;
· złe samopoczucie mieszkańców - bóle i zawroty głowy, podrażnienie oczu, nosa i gardła, zmęczenie i trudności z koncentracją.
Chcąc zapewnić naszej rodzinie bezpieczeństwo musimy dopilnować aby była wykonana:
kontrola urządzeń, instalacji i sprawności ich działania tj. kuchenki gazowej, pieca gazowego, pieca na paliwo stałe np. węgiel, pelety, drewno, owies.
przeprowadzana przez mistrza kominiarskiego kontrola kanałów wentylacyjnych, spalinowych, dymowych (kominki), które należy kontrolować w następujących odstępach czasu:
cztery razy w przypadku pieca na paliwo stałe;
dwa razy w roku gdy posiadamy piec na gaz lub olej opałowy.
Konserwacja urządzeń.
Pamiętaj, że piec nie może być spalarnią odpadów .
Z urządzeń grzewczych powinniśmy korzystaj zgodnie z instrukcją obsługi producenta, systematycznie dokonuj czyszczenia dolnej części komina (wyczystki).
Wentyluj pomieszczenia w okresie zimy, niskich temperatur w sposób ciągły -podnosi to koszty ogrzewania, ale wpływa na nasze bezpieczeństwo.

Nie czekaj, wykonaj wszystko i poczuj się bezpiecznie w fotelu swojego mieszkania.